Statystyki zawodnika

Duża przewaga

Pierwsza część spotkania upłynęła pod absolutne dyktando gracze Bozbi-Holba. Praktycznie nie opuszczali oni połowy Dzikich Węży, długo utrzymywali się przy piłce i raz za razem stwarzali zagrożenie pod bramką rywali. Długo swój zespół w grze utrzymywał jednak Piotr Jabłoński, którzy wyczyniał między słupkami prawdziwe cuda i tylko jego świetnej postawie Dzikie Węże zawdzięczają to, że nie przegrały zdecydowanie wyżej.

Zamknęli mecz

Emocje w tym meczu skończyły się w zasadzie już w 21. minucie, kiedy to Jakub Pałaszewski zdobył trzecią bramkę dla Bozbi-Holba. Zespół ten prezentował się zdecydowanie lepiej od przeciwników i można było przewidywać, z dużą dozą prawdopodobieństwa, że w drugiej części gry żadna krzywda mu się nie stanie.

Bez pomysłu

Dzikie Węże rozegrały jedno ze słabszych spotkań w tym sezonie i poniosły w pełni zasłużoną porażkę. W pierwszej połowie zespół ten praktycznie ani razu poważnie nie zagroził bramce Waldemara Krztonia. Nieco lepiej sprawy miały się po zmianie stron, ale nawet dwa strzelone gole nie poprawią kiepskiego wrażenie, jakie Dzikie Węże po sobie zostawiły.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=rTtm9muLNyY 

FOTO

Link do galerii zdjęć: https://photos.app.goo.gl/c57FU5oGTkNsVKy72