Zabankuj ogrywa Kalinex, Styropian lepszy od Despero

Co się wydarzyło?

Dla grającego w mocno okrojonym składzie zespołu GDA Investment/TEB Edukacji spotkanie z Rafisem rozpoczęło się w najlepszy możliwy sposób, bo od błyskawicznego wyjścia na prowadzenie. Niedługo później wynik udało się podwyższyć i Rafis został postawiony pod ścianą. Zawodnikom tej drużyny nie można odmówić chęci, ale nie byli oni w stanie odwrócić losów rywalizacji. Trzykrotnie co prawda łapali kontakt z rywalem, ale ani razu nie doprowadzili choćby do wyrównania, a przypomnijmy że chcąc awansować do fazy pucharowej potrzebowali zwycięstwa. Samo spotkanie przez większość czasu toczyło się w nad wyraz spokojnym tempie i bardziej przypominało mecz towarzyski niż starcie o wysoką stawkę. Gracze GDA/TEB grali atrakcyjny dla oka, techniczny futbol i mimo braku zmienników po komplet punktów sięgnęli dość pewnie. Nieobecność Rafisu w playoffach to z całą pewnością ogromna niespodzianka.

Bardzo dobre widowisko stworzyły w Lidze B/C ekipy Bishaki Kurdwanów oraz Korkociagów. Na otwarcie wyniku trzeba było jednak długo poczekać. Obie drużyny były bowiem świetnie zorganizowane w obronie, co w początkowej fazie meczu przełożyło się na niewielką ilość sytuacji. Więcej z gry wydawała się mieć Bishaka, ale z przewagi w posiadaniu piłki niewiele wynikało. Tuż przed przerwą na prowadzenie Korkociagi wyprowadził Tomasz Górka, a niedługo po wznowieniu gry udało się podwyższyć rezultat. Bishaka błyskawicznie odpowiedziała trafieniem kontaktowym, ale kolejny cios ponownie zadały Korkociagi. Jeszcze na 4 minuty przed końcem zespół ten prowadził 3:1. Zawodnicy z Kurdwanowa, którzy niejako już tradycyjnie mieli do siebie sporo pretensji, w ostatnich minutach przypuścili prawdziwy szturm na bramkę drużyny przeciwnej. Częściowo udało im się odwrócić losy meczu i dzięki dwóm bramkom Adriana Wiśniewskiego doprowadzili do wyrównania. Nic więcej w tym spotkaniu już się nie wydarzyło i oba zespoły podzieliły się punktami, co patrząc na zajmowanie przez nie miejsca w tabeli nie można odbierać jako niespodzianki. Do sporej niespodzianki doszło w rywalizacji FC Kalinexu z Zabankuj.pl. Zwycięsko z tego starcia wyszło bowiem druga z wymienionych ekip, która tym samym zapewniła sobie miejsce w fazie pucharowej. Początek meczu przebiegał jednak zgodnie z planem, a więc pod dyktando Kalinexu. “Byki” dłużej utrzymywały się przy piłce i raz za razem stwarzali zagrożenie pod bramką Zabankuj. Udokumentowaniem ich starań był gol otwierający wynik spotkania. Od tego momentu lepiej zaczęli grać jednak gracze Zabankuj, którzy dość nieoczekiwanie przejęli inicjatywę. Jeszcze przed przerwą zdołali wyjść na prowadzenie, które podwyższyli niedługo po wznowieniu gry. Zawodnicy Kalinexu wzięli się do pracy i szybko doprowadzili do wyrównania. Końcówka meczu to jednak pokaz ofensywnej siły Zabankuj.pl, które zdobyło jeszcze sześć bramek, nie tracąc przy tym już żadnej. Kalinex chciał, próbował, ale bez większego przekonania. Dla tej drużyny była to już trzecia porażka z rzędu. Meczem kończącym czwartkowe zmagania w Lidze B/C było starcie Błękitnej Siermięgi z FC Podchmielonymi. Zdecydowanym faworytem byli Siermiężni i szybko zaczęli to potwierdzać. Pierwsze minuty spotkania to ich absolutna dominacja na boisku i trzy bramki strzelone w niespełna 6 minut. Dopiero przy stanie 0:3 coś do powiedzenia zaczęli mieć Podchmieleni. Atakowali odważniej i z coraz większym rozmachem. Jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa udało im się złapać kontakt z rywalem. Na taki obrót spraw Siermięga odpowiedziała jednym trafieniem i do przerwy prowadziła 4:2. W pierwszej połowie podobać się mogło błyskawiczne przechodzenie z obrony do ataku w wykonaniu obu ekip. Po zmianie stron długo trwała prawdziwa wymiana ciosów. Z czasem jednak Siermiężni zaczęli odjeżdżać przeciwnikom, by ostatecznie zwyciężyć pewnie i wysoko. Ich wygrana, przy porażce Kalinexu, oznacza że fazę zasadniczą zakończą na pierwszym miejscu w tabeli. Podchmieleni z kolei póki co są w czołowej ósemce, ale pewni udziału w playoffach jeszcze być nie mogą.

Krakoska Piłka potwierdziła wyśmienitą dyspozycję w ostatnich tygodniach i pewnie pokonała wyżej notowanych Szopenów Futbolu. Udana w jej wykonaniu była zwłaszcza pierwsza połowa, w której zdecydownie przeważała. Decydujący dla losów meczu był okres między 12. a 15. minutą. W tak krótkim czasie gracze KP strzelili aż cztery bramki, wychodząc na wysokie prowadzenie 6:1. Szopeni Futbolu byli na deskach i długo się z nich zbierali. Tuż przed przerwą zdobyli drugiego gola, ale nadzieje na odwrócenie losów rywalizacji były niewielkie. Krakoska Piłka najwyraźniej nie była jeszcze usatysfakcjonowana i po zmianie stron dalej dążyła do powiększania przewagi. Ze względu na nie najlepszą skuteczność w drugiej połowie zdobyła już jednak “tylko” dwie bramki. Szopeni odpowiedzieli również dwoma trafieniami, ale dopiero w ostatniej minucie zawodów. Zespół ten notuje wyraźny spadek formy i z pięciu ostatnich spotkań wygrał tylko jedno. Hitowe spotkanie Ligi C/D pomiędzy Styropianem Garlinho i Despero swoim poziomem odrobinę rozczarowało. Liczyliśmy, że obie drużyny zaprezentują ofensywny, otwarty futbol, a otrzymaliśmy typowy mecz walki. Jedni i drudzy postawili przede wszystkim na dobrą organizację gry w defensywie. Trudności sprawiało przedostanie się w okolice pola karnego rywali i największe zagrożenie obie drużyny stwarzały po strzałach z dystansu. Do przerwy przeważał Styropian, który do przerwy prowadził 1:0. Po zmianie stron do głosu doszli zawodnicy Despero, którzy najpierw wyrównali, a chwilę później objęli prowadzenie. Gdy wydawało się, że mają mecz pod kontrolą atakować zaczął Styropian. Końcowe fragmenty spotkania upłynęły pod dyktando graczy właśnie tego zespołu. Lider zdołał trzykrotnie pokonać bramkarza Despero i po końcowym gwizdku mógł cieszyć się z pewnej już pierwszej lokaty na koniec fazy zasadniczej.

Transfery

• Krzysztof Marek (JMG Futbol Team, Wodociągi Miasta Krakowa) zadebiutował w barwach Błękitnej Siermięgi
• Michał Szlachta (CA Sharks) po raz pierwszy zagrał w koszulce Szopenów Futbolu

Ciekawostki

• Mateusz Kulig (FC Kalinex) rozegrał mecz nr 150 w FLS
• Karol Czajkowski (Zabankuj.pl), Grzegorz Kiełbasa (Korkociagi.com) oraz Jan Stachura (Krakoska Piłka) zagrali w FLS po raz setny
• Michał Szlachta w swoim debiucie w Szopenach Futbolu strzelił bramkę nr 200 w FLS
• Bartłomiej Zasadni (Despero) zdobył gola nr 150
• 5 meczów bez wygranej to najgorsza seria Rafisu od przełomu 2016 i 2017 roku. Wówczas zespół ten nie wygrał 6 kolejnych spotkań (3 na zakończenie sezonu Jesień 2016 i 3 na otwarcie Wiosna 2017)
• Zabankuj.pl wygrywając z Kalinexem przerwało serię 5 kolejnych porażek
• Błękitna Siermięga w trzecim kolejnym meczu aplikuje swoim rywalom dwucyfrową liczbę bramek
• Rekonwalescenci Skawina przegrali po raz siódmy z rzędu